Tag: wybrzeże gdańsk

Po mojemu (3): Wrocław wszedł falstartem w prima aprilis

Na ten weekend czekało się z wypiekami na twarzy, kalendarzem w ręku, szalikiem w jednej i dobrą whisky w drugiej dłoni. Ruszył żużlowy sezon 2019 i od razu dał kilka ciekawych odpowiedzi. Jest w nich miejsce dla Przemka Pawlickiego, ale też Wybrzeża Gdańsk, czy nawet pośredniaka we Wrocławiu. 

Nieodkryty Ląd (2): Nowa Zelandia

Choć żużlowa pasja przechodzi w Nowej Zelandii z pokolenia na pokolenie, a starzy mistrzowie starają się pomagać jak mogą, od kilku lat tamtejszy speedway jest w kryzysie. – Nie wierzę, by żużel w Nowej Zelandii kiedykolwiek osiągnął profesjonalny poziom, ponieważ nie mamy stadionów, zawodników, publiczności, czy uwagi ze strony mediów. Przykro się patrzy na jego […]

Znalezione w programie #9: na ostatniej prostej

161 dni, 3864 godzin lub, jeśli być bardziej precyzyjnym 23 1840 minut. Tyle czasu minęło od pierwszego w tym sezonie meczu Grupy Azoty Unii Tarnów. 9 kwietnia 2017 roku tarnowski zespół meczem z Polonią Bydgoszcz wyruszył w długą i nie zawsze usłaną kwiatami drogę, która w efekcie prowadzić miała do żużlowej elity.

Gomólski poirytowany po finale w Tarnowie

Wykluczenie Kacpra Gomólskiego w ostatnim biegu finałowego meczu w Tarnowie przesądziło ostatecznie o zwycięstwie Grupy Azoty Unii w Nice 1.LŻ. Po spotkaniu żużlowiec Zdunek Wybrzeża Gdańsk był mocno rozdrażniony. – Chcę jak najszybciej zapomnieć o tym meczu – powiedział.

Thriller w Tarnowie. Grupa Azoty Unia pojedzie w PGE Ekstralidze!

W tym meczu było wszystko. Po zaciętym spotkaniu faworyt Grupa Azoty Unia Tarnów wygrywa drugi mecz finałowy 50:40 i wjeżdża do PGE Ekstraligi. Zdunek Wybrzeże Gdańsk dzięki znakomitej postawie Andersa Thomsena i Kacpra Gomólskiego było bardzo blisko sprawienia sporej niespodzianki.

Unia powalczy z Wybrzeżem i pogodą. Finał 1. LŻ zgodnie z planem

Wszystko wskazuje na to, że odrobienie 8 punktów z pierwszego meczu w Gdańsku to nie jedyny problem tarnowskiej Grupy Azoty Unii. Według prognoz, drugie starcie pierwszoligowego finału również ma odbyć się w bardzo niekorzystnych warunkach pogodowych, a to może być atutem dla Zdunek Wybrzeża.

Mroczka był wściekły po defekcie. Zawodnik ma nad czym pracować

Półfinałowy dwumecz z Orłem Łódź nie był dla Artura Mroczki szczególnie udany. W obu spotkaniach żużlowiec Grupy Azoty Unii zdobył tylko 9 punktów i 2 bonusy. Mało tego, w poniedziałkowym rewanżu zaliczył także defekt i upadek. – Nie mogę sobie pozwalać na takie błędy – mówił po meczu żużlowiec.

Jamróg: „nerwy czasem puszczają, ale to jest normalne”

Wszystko wskazuje na to, że kolejne dobre wyniki Grupy Azoty Unii Tarnów dobrze wpływają na zawodników tej drużyny. Według wychowanka tego klubu, drobne nieporozumienia są częścią tej dyscypliny. Żużlowiec chwali też trenerów Pawła Barana i Mirosława Cierniaka. – Działają na nas uspokajająco – stwierdził Jakub Jamróg.

Gdańszczanie wyciągną wnioski i będą gotowi na finał

Mimo wysokiej porażki w meczu na szczycie Nice 1. LŻ trener Mirosław Kowalik ma nadzieję, że w ewentualnym finale w Tarnowie jego zespół pokaże się ze znacznie lepszej strony. – Jesteśmy o jeden krok mądrzejsi – stwierdził po meczu szkoleniowiec Zdunek Wybrzeża Gdańsk.

Jesteś offline. Połącz się z siecią i spróbuj ponownie