Zawodnik STELMET Falubazu Zielona Góra wystąpi w tegorocznej edycji PGE Indywidualnych Międzynarodowych Mistrzostw Ekstraligi, która odbędzie się 12 lipca w Gdańsku. Żużlowiec będzie bronił tytułu zdobytego przed rokiem. Transmisja LIVE z piątkowego turnieju w nSport+.

O przyznaniu przez organizatorów dzikiej karty dla Patryka Dudka poinformowano na wtorkowej konferencji prasowej, zorganizowanej w hotelu Radisson Blu w Gdańsku, na której oprócz zwycięzcy PGE IMME sprzed roku, pojawili się Ryszard Kowalski (wiceprezes Ekstraligi Żużlowej), Andrzej Trojanowski (dyrektor Biura Prezydenta ds. Sportu w Gdańsku), Ryszard Czarnecki (europoseł) oraz Maciej Polny (prezes SpeedwayEvents.pl).

– To najlepsi zawodnicy PGE Ekstraligi pod względem średnich po 8 rundzie. Dzika karta wędruje do Patryka Dudka. Nie będzie z nami kontuzjowanych Taia Woffindena i Szymona Woźniaka oraz Maksyma Drabika – w tym samym dniu jedzie w DMŚJ – powiedział wiceprezes Ryszard Kowalski.

– Dziękujemy władzom Ekstraligi Żużlowej, że umieściła te zawody u nas. To małe mistrzostwa świata. Na co dzień kibice w Gdańsku nie mogą oglądać u nas takich zawodników. Liczymy, że to będzie święto żużla w Gdańsku. Każde nazwisko pretenduje do zwycięstwa. Czarnym koniem może być Mikkel Michelsen bo niedawno startował tutaj. Dudek też wie, jak wygrywać w Gdańsku, Zmarzlik tez na pewno tanio skóry nie sprzeda – zaznaczył Andrzej Trojanowski.

– Oczekiwania? Łatwiej atakować niż bronić, ale mam nadzieję, że uda się. W tym roku jechałem już w Gdańsku i z takimi nadziejami jadę – zrobić swoje i wygrać drugi raz, postawić kropkę nad „i”. Obsada jak w Indywidualnych Mistrzostw Świata, każdy będzie chciał zdobyć pierwsze miejsce. Mam nadzieję, że dopisze pogoda i kibice. W PGE Ekstralidze jesteśmy cały czas w walce o play – off. W IMŚ prowadzę, ale jesteśmy tylko po 4 rundach i droga do wygrania daleka. U mnie raz lepiej, raz gorzej indywidualnie, czekam na przypływ tzw. formy. Coraz ważniejsze imprezy przede mną, chcę się ustabilizować – wyjaśnił ubiegłoroczny triumfator, Patryk Dudek.

– Jestem zaszczycony, że po raz 4 jestem patronem honorowym tych ważnych zawodów. Tym razem sześciu Polaków, ale jest szansa na zwycięstwo np. wicemistrza świata sprzed 2 lat – Patryka Dudka. Dwa lata temu wygrał Madsen. W jakimś sensie krajan, mieszka niedaleko, po roku został mistrzem Europy i walczy teraz o IMŚ. Zawody są coraz ważniejsze na mapie żużlowej Polski. Wierzę, że to będzie dobra promocja żużla – mówił na konferencji Ryszard Czarnecki.

– W pamięci utkwiło mi zwycięstwo Pieszczka kiedyś w PGE IMME, ubolewam, że w gronie finalistów nie ma nikogo z Gdańska, ale taki jest regulamin tych zawodów. Na dziś wszystko wskazuje, że jest to ostatnia edycja w Gdańsku. Mam nadzieję, że będą emocjonujące. Stawka, w porównaniu z poprzednimi edycjami, jest chyba najsilniejsza. Liczę na Dudka i także na Zmarzlika, że któryś z nich wygra. Mamy sprzedanych 1600 biletów. To rekord ze wszystkich edycji na tym etapie sprzedaży – powiedział Maciej Polny.

Lista startowa PGE IMME 2019:
Leon Madsen (forBET Włókniarz Częstochowa)
Martin Vaculik (STELMET Falubaz Zielona Góra)
Piotr Pawlicki (FOGO Unia Leszno)
Maciej Janowski (BETARD Sparta Wrocław)
Janusz Kołodziej (FOGO Unia Leszno)
Grigorij Laguta (SPEED CAR Motor Lublin)
Jason Doyle (GET WELL Toruń)
Emil Sayfutdinov (FOGO Unia Leszno)
Patryk Dudek (STELMET Falubaz Zielona Góra)
Kenneth Bjerre (MRGARDEN GKM Grudziądz)
Artem Laguta (MRGARDEN GKM Grudziądz)
Nicki Pedersen (STELMET Falubaz Zielona Góra)
Bartosz Zmarzlik (TRULY.WORK Stal Gorzów)
Mikkel Michelsen (SPEED CAR Motor Lublin)
Fredrik Lindgren (forBET Włókniarz Częstochowa)
Krzysztof Buczkowski (MRGARDEN GKM Grudziądz)

Zawodnicy rezerwowi:
Marcin Turowski (MRGARDEN GKM Grudziądz)
Mateusz Bartkowiak – (TRULY.WORK Stal Gorzów)

Rate this post

Jesteś offline. Połącz się z siecią i spróbuj ponownie