Gdzie można grać w pokera online

  1. Najlepsze Sloty Betano: Statek Zerks rozbił się na ziemi jako pierwsza fala inwazji.
  2. Spinybet Casino 50 Free Spins - Grupa kierowników kasyn wysokiego szczebla pozywa deweloperów Drew Las Vegas za naruszenie umowy i oszustwo.
  3. Darmowe Automaty Do Gry Slotu: Kasyna na żywo są organizowane w prawdziwym kasynie lub w studio zaprojektowanym tak, aby przypominać autentyczne miejsce hazardu.

Darmowe bonusy za rejestrację bez depozytu 2024

Nowe Polskie Kasyno 2025
Inni mają klips do pieniędzy wbudowany w centrum.
Darmowe Bonusy Kasyno
Pamiętaj, że najlepszym sposobem, aby mieć pewność, że metoda płatności jest dostępna dla Ciebie, jest otwarcie konta i czek w kasie.
Możesz także zeskanować kod QR w Las Vegas USA Mobile Casino.

Jackpot wyniki niemcy

Gdzie Grać Kasyno
Jeśli odpowiedź menedżerów nie zadowoli cię, możesz wysłać skargę do kierownika działu.
Darmowe Gry Na Telefon Casino
To sprawia, że proces wypłaty dłużej (i to jest już zbyt długo w niektórych kasynach), i nie honoruje decyzje graczy.
ķeno Wyniki

Wiktor Kułakow wystąpił w zaledwie 15 biegach tegorocznej PGE Ekstraligi, uzyskując w nich średnią biegopunktową równą 1,133. Zespół Rosjanina GRUPA AZOTY Unia Tarnów po porażce 39:51 w Zielonej Górze żegna się z żużlową elitą. Podobnie chce uczynić właśnie Kulakow. – Sezon mam stracony – mówi w rozmowie ze speedwayekstrtaliga.pl rozgoryczony małą ilością startów żużlowiec.

Rafał Martuszewski: – Viktor, męczące były dla Ciebie te wycieczki od miasta do miasta i patrzenie niemalże przez cały sezon na mecze Unii z boku?

Wiktor Kułakow: – Gdybym wiedział, że tak to będzie wyglądało przez cały sezon, to nie podpisałbym kontraktu w Tarnowie. Oczywiście, zrozumiałbym sytuację, w której bylibyśmy w czwórce i każdy z nas jechałby dobrze, ale…

– Według wielu opinii dostawałeś zbyt mało szans.

– Wiem, że kiedy dawano mi szansę pokazania się w trzech, czy czterech biegach zawsze starałem się ją wykorzystać. Nie było tam zbyt wielu zer. Być może trochę siebie teraz usprawiedliwiam, ale w drużynie Unii było wielu zawodników, robiących 4-5 punktów w pięciu biegach i jechali dalej.

– A co z walką o tarnowski skład? Jak to wyglądało w sezonie?

– Nie było walki o skład, zwłaszcza na treningach, kiedy wygrywałem ze wspomnianymi zawodnikami i nie dostawałem szansy. To mnie najbardziej denerwowało. Pytałem trenera dlaczego na mnie nie stawia, to mówił, że to jego decyzja. I tyle. Może był na mnie wkurzony.

– Były takie spotkania, w których czułeś faktyczne rozczarowanie, że nie jedziesz?

– Mówiłem trenerowi, że te trzy, może cztery wyjazdy mógł mi dać. Na przykład w meczach we Wrocławiu, Częstochowie, czy Zielonej Górze, kiedy seniorzy przywożą po dwa zera i jadą dalej. Rozumiem, że po jednej wpadce nie rezygnuje się z zawodnika, ale dwa zera? Albo punkty robione na juniorach? Kibice patrzą ile punktów robi zawodnik, a my patrzymy też na to po walce z kim te punkty się zdobywa. Trener w takim wypadku musi podejmować męskie decyzje, a nie sugerować, że może pojadę, a może nie.

– Mocno zawiodłeś się na klubie z Tarnowa?

– Nie chodziłem jak inni zawodnicy i nie wypraszałem biegów dla siebie. Mówię szczerze. I może to jest moja wina właśnie? Nie jestem takim człowiekiem, który będzie chodził za trenerem i błagał o biegi.

– Czujesz, że ten sezon jest dla Ciebie totalnie stracony?

– No pewnie, że tak. Sezon mam stracony.

– Przygoda z PGE Ekstraligą tym razem nieudana, ale co dalej?

– Wolę iść do pierwszej ligi, odbudować swoją formę i z samego faktu, że będę się tam lepiej czuł.

– Pasowałeś idealnie pod numer „8” i „16”, czyli zawodnika rezerwowego.

– Zrozumiałbym wszystko, gdybym był słaby na treningach, nie wygrywałbym biegów treningowych, ale przed ostatnim meczem wygrałem je wszystkie.

– Pomijając wszystkie kwestie, o których powiedziałeś, to z czysto sportowej strony – tor w Tarnowie Ci odpowiada? To mógłby być argument do pozostania w Unii?

– Nie wiem. Co sezon wszystko się zmienia, silniki też się zmieniają. Nie mogę powiedzieć niczego złego na zarząd, a po prostu mieli oni swoją wizję i myśleli, że będę spokojnie cały sezon siedział. Tego mi jednak nie powiedzieli.

– W Polsce koniec rozgrywek dla twojego zespołu, ale sam chyba masz jeszcze sporo okazji do jazdy?

– Mam w Rosji trochę zawodów do objechania, może jeszcze w Czechach się coś dla mnie znajdzie.

fot. Janusz Tokarski

Rate this post

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Jesteś offline. Połącz się z siecią i spróbuj ponownie