Niezła frekwencja i interesująca formuła – tak w skrócie można opisać piątkową prezentację drużyny Grupy Azoty Unii Tarnów. Nie zabrakło trudnych pytań i napawających tarnowskich fanów optymizmem wypowiedzi. – Marzy nam się medal, ale twardo stąpamy po ziemi – zapewniał ze sceny trener beniaminka PGE Ekstraligi Paweł Baran.
Trwająca blisko półtorej godziny impreza miała charakter integracyjny, a frekwencja była zdecydowanie wyższa niż przed rokiem, kiedy Unia startowała w niższej klasie rozgrywkowej. Setki zgromadzonych w Galerii Tarnovia fanów wchodziła w bezpośrednią interakcję z zawodnikami, zadając mnóstwo pytań, także tych mniej wygodnych. Gwiazdą wieczoru był niewątpliwie Artur Mroczka. – Gdyby mi nie wychodziło w żużlu, wróciłbym do bilardu. Miałem naprawdę dobre wyniki, możecie sprawdzić w internecie – tryskał humorem wychowanek klubu z Grudziądza.
Entuzjastycznie przyjęci zostali dwaj nowi zawodnicy Grupy Azoty Unii. Peter Kildemand i Nicki Pedersen zebrali sporo braw i zapewniali o swojej dobrej formie. Szczególnie ten drugi przekonywał, że jest w pełni gotowy na sezon. – Czuję się świetnie i wszystko przebiega zgodnie z planem – mówił Pedersen. Duńczyk zapytany o to dlaczego wybrał Tarnów odpowiedział bez wahania. – Wiedziałem, że nie chcę być dłużej w Lesznie. Wiedziałem też, że Tarnów poważnie jest mną zainteresowany. Szybko się dogadaliśmy.
O wysokiej dyspozycji trzykrotnego mistrza świata zapewniał też trener Paweł Baran. – Nicki zrobił na mnie ogromne wrażenie w Gorican. Po dziesięciu miesiącach przerwy, przejechał na pełnym gazie pięć okrążeń. Nie widać po nim tej przerwy – relacjonował. – Nie wierzcie we wszystko co mówi trener – żartował z kolei Pedersen.
Tarnowska prezentacja nie oferowała mocnych scenicznych wrażeń, ale z pewnością budowała relację na linii kibic – drużyna, nawet jeśli trenerzy i zawodnicy musieli odpowiadać na kłopotliwe pytania. – Nie wiem czemu nie ma mojego szefa. Mogę odpowiadać jedynie na pytania dotyczące moich obowiązków – mówił dyplomatycznie Paweł Baran zapytany o to, dlaczego na prezentacji nie pojawił się prezes Łukasz Sady.
Niezręcznego pytania nie ustrzegł się także Wiktor Kułakow. Jeden z tarnowskich kibiców spytał wprost, czy zdaje sobie sprawę z tego, że mało kto wierzy w jego wysoką formę. – Nie chcę zawieść tarnowskich kibiców i na pewno będę się starał – tłumaczył Rosjanin.
Na koniec wszyscy zawodnicy i sztab szkoleniowy pozostali do dyspozycji tarnowskich fanów. W pozowaniu do zdjęć brylował jak zwykle Artur Mroczka. Ciepło przyjęty został także już wspomniany Nicki Pedersen.
Skład drużyny Grupa Azoty Unii Tarnów na sezon 2018:
Seniorzy: Kenneth Bjerre (Dania), Nicki Pedersen (Dania), Peter Kildemand (Dania), Jakub Jamróg, Artur Mroczka, Wiktor Kułakow (Rosja)
Juniorzy: Patryk Rolnicki, Kacper Konieczny, Przemysław Konieczny, Dawid Knapik.
Trener: Paweł Baran.
fot. Unia Tarnów
Czytaj także na przeglądsportowy.pl