Miał być mecz do jednej bramki. Miało być jak konfrontacja piłkarskiego San Marino z Hiszpanami, Marcina Najmana z Conorem McGregorem albo analfabety z olimpiadą polonistyczną. Nic z tych rzeczy, bo Speed Car Motor Lublin choć przegrał w Lesznie 39:51 to pozostawił po sobie całkiem dobre wrażenie. Wciąż jednak Fogo Unia to… Fogo Unia. Fotorelację z piątkowego meczu przygotowała Ewelina Włoch.