Gdzie odebrać wygraną w lotto

  1. Mega Casino Pl 2025 Review: Jeśli nie możesz namierzyć Sprzedawcy w pobliżu, możesz zadzwonić do biura Public Relations pod numer (517) 373-1237.
  2. Wypłata Z Casinogo - Facet dochodzi do wniosku, że jeśli chce żyć, musi nauczyć się oszukiwać.
  3. Kasyno Siemianowice: Spędziłem większość następnych trzech dni siedząc przy basenie, ponieważ nie miałem nic lepszego do roboty, podczas gdy moi przyjaciele nadal grali.

Poker zarabianie

Nowe Kasyno Online
Oprócz powyższego bonusu powitalnego Clemens Spillehal, strona daje użytkownikom codzienne promocje, turnieje automatów regulatorowych i prowadzi program VIP, dzięki któremu możesz ubiegać się o bonusy cashback, darmowe bonusy i cieszyć się korzyściami, takimi jak osobisti menedżerowie VIP i ekskluzywne oferty.
Zakłady W Ruletkę
Niebo jest błękitne i pełne pięknych, białych chmur.
Małpa pracuje jako dzika ikona.

Gry w karty najlepszy blackjack w Polsce

Kasyno 24 Automaty
Bardziej opłacalne symbole mają postać kwiatu lotosu, Chińskich amuletów szczęścia i chińskiego bębna.
Maszyny Hazardowe Lublin
Istnieją dwa sposoby, aby zacząć grać w Keno (przytulny) za pieniądze na tej stronie.
Automat Do Gier Tetri Mania Gra Za Darmo Bez Rejestracji

Lider klasyfikacji cyklu SGP2, Mateusz Cierniak po niedzielnej wygranej w Cardiff dzień później nie zdążył na drugi finał IMP w Krośnie. Na Podkarpaciu zabrakło także Jakuba Miśkowiaka. Z tego powodu w sieci pojawiły się skrajne opinie, również te piętnujące zachowanie obu teamów. Przypomnijmy, że drugi finał SGP2 w Cardiff rozpoczął się o 14:00 czasu polskiego, a z powodu złego stanu toru i mnóstwa przerw zawody ciągnęły się w nieskończoność. Po trzech i półgodzinie zostały przerwane po fazie zasadniczej. – Nie byliśmy w stanie w komplecie dojechać na stadion w Krośnie – tłumaczy tata Mateusza, Mirosław Cierniak. 

Rafał Martuszewski: W ostatnich dniach sporo mówi się o waszej nieobecności podczas poniedziałkowego finału IMP w Krośnie. Co się stało, że nie mogliście zdążyć na te zawody?

Mirosław Cierniak: Stało się to, że nie przewidzieliśmy, że niedzielne zawody w Cardiff będą się tak mocno przeciągać. Robiliśmy wszystko, co w naszej mocy, żeby pojechać ten finał w Krośnie, ale po prostu fakty są takie, a nie inne. Nie byliśmy w stanie w komplecie dojechać na stadion. Nikt też nie wyszedł do nas z propozycją, nie mieliśmy takiej informacji, że ten finał dałoby się przesunąć na nieco później.

To ile czasu tak naprawdę wam brakło?

Godzinę. Zabrakło nam godziny, żeby pojawić się w Krośnie.

Sporo osób zarzuca wam, że źle zaplanowaliście to logistycznie. Podają przykład, że komentujący zawody w Cardiff Rafał Lewicki przyleciał do Polski samolotem i pojawił się w Krośnie na czas. Nie dało się?

No to Mateusz też poleciał samolotem. Był w Krakowie i czekał na nas. Ja i Paweł Baran robiliśmy, co tylko było w naszej mocy, żeby być na tym turnieju. Po Cardiff spakowaliśmy się i bez nawet kąpieli, czy jedzenia ruszyliśmy w drogę. Wykupiliśmy karnet ATA na przewóz sprzętu, żeby usprawnić odprawę i kontrolę w Wielkiej Brytanii. Ja jechałem jeszcze z opaskami na rękach (upoważniające do przebywania w parku maszyn przyp. red.), co nawet jest na zdjęciach. Po drodze pojawiły się korki, SGP2 skończyło z dużym opóźnieniem i wyszło jak wyszło. Możemy tylko przeprosić kibiców i organizatorów, że tak się stało.

(dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą)



Sporo osób zastanawia się, czy w takim planowaniu nie można wziąć pod uwagę innych motocykli, które można było podstawić na finał IMP?

Dlaczego tylko motocykle? Przecież jeszcze trzeba drugi komplet kasków, drugi komplet narzędzi, zębatek i jeszcze mechaników też jakichś pasowałoby mieć. W zawodach takiej rangi nie jedzie się po to, żeby je odjechać i zaliczyć. Zarówno do Cardiff jak i do Krosna chcieliśmy zabrać najlepszy sprzęt. Mateuszowi bardzo zależało na występie w Krośnie. Wszystkim nam bardzo zależało. To nie jest przypadek, że i my, i team Jakuba Miśkowiaka tam nie wystąpił. Dostanie się tam i wzięcie na poważnie udziału w finale IMP w Krośnie było niemożliwe przy okolicznościach, o których ci powiedziałem wcześniej.

Była obawa o zapisy regulaminowe i potencjalnych karach, które gdzieś tam z nich wynikają? 

W momencie gdy pan Fiałkowski do nas zadzwonił i poprosił o screeny potwierdzające naszą lokalizację wiedzieliśmy, że po coś są mu one potrzebne. Tu jednak zdroworozsądkowo wszystko zadziałało. Mieliśmy nadzieję na zrozumienie sytuacji.

Czyli nie ma mowy o odpuszczeniu tego turnieju? 

Bardzo chcieliśmy pojechać w tym finale. Nie zdążyliśmy i bardzo z tego powodu jest nam przykro. Jeszcze raz mogę tylko przeprosić wszystkich, że zawiedliśmy. Mam nadzieję, że ta sytuacja pozwoli nam wszystkim wyciągnąć wnioski, żeby w przyszłości nie było podobnych zdarzeń.

No to pomówmy o czymś milszym. Jak się czuje tata lidera mistrzowskiego cyklu SGP2? 

Za bardzo to jeszcze nie chcę o tym mówić. Czeka nas sporo pracy i jak już zakończymy ten trzeci turniej to będę mógł coś więcej powiedzieć. My musimy pozostać skupieni bardzo mocno. My cały czas jesteśmy w rozjazdach, z zawodów na zawody. Na każdym starcie nam mocno zależy, bo Mateusz cały czas chce się rozwijać.

A ciężko było się spasować do tego toru w Cardiff? Co było kluczem do sukcesu? 

To rzeczywiście nie było łatwe, ale spora tu zasługa samego Mateusza, który na własną rękę zorganizował sobie wejście do parku maszyn w sobotę podczas rundy Grand Prix i podglądał, dopytywał o ustawienia zarówno Patryka Dudka, jak i Bartka Zmarzlika, czy Mikkela Michelsena. Sam wypracował sobie pewną powiedzmy przewagę, którą wykorzystał w niedzielę. Wydaje mi się, że szło mu bardzo dobrze. W czterech seriach miał cztery zwycięstwa. Gdy startował w ostatniej serii też był na prowadzeniu, ale sędzia z niewiadomych przyczyn przerwał  bieg. Nawet trener Rafał Dobrucki dopytywał dlaczego taka decyzja sędziego, ale nikt nie potrafił odpowiedzieć. A powtórki rządzą się swoimi prawami.

fot. Marcin Karczewski / speedwayekstraliga.pl



Rate this post

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Jesteś offline. Połącz się z siecią i spróbuj ponownie