Najlepszy drwal wśród żużlowców

Wygląda jak Michael C. Hall w ostatniej scenie kultowego (i zepsutego) „Dextera”, zaszyty gdzieś w gęstym jak włosy Patryka Dudka lesie, ścinając drzewa olbrzymią siekierą. Łączy ich  też fakt, że pod przykrywką brodatego rębacza wykonują zupełnie inny fach i w dodatku obaj są w nim świetni. Ten drugi jest prawdziwy i jeździ na żużlu, […]

Jesteś offline. Połącz się z siecią i spróbuj ponownie