Mini casinos tragamonedas.

  1. Automat Do Gier Taco Brothers Gra Za Darmo Bez Rejestracji: La USFL original jugó tres temporadas, de 2024 a 2024, pero esta iteración es un circuito nuevo que no está afiliado a la liga anterior, aparte de usar el logotipo y los colores de la liga, así como muchos de los nombres de los equipos originales.
  2. Polskie Kasyno Online Pugglepay - Tienen juegos justos y bonificaciones interesantes disponibles para los nuevos jugadores.
  3. Kasyno 24 Bez Depozytu: Aquí Nevada Win Casino ha recopilado las mejores máquinas tragamonedas donde puede comprar un bono.

Jugar dados online gratis.

Pomocnik W Kasynie
JEWEL Nightclub es un lugar de vida nocturna de dos niveles con un entorno íntimo pero evocador dentro de dos espacios intrincados – el club principal y el entresuelo.
Kasyno Bez Logowania Casino
Los clientes del resto del mundo pueden tener opciones de retiro adicionales más allá de las disponibles para los usuarios en los Estados Unidos, sobre todo los monederos electrónicos.
Lo que hace la función BONUSUP es que aumenta sus pagos potenciales a medida que viaja a través de la jungla en la tragamonedas en línea 3 Secret Cities.

Black jack online sin dinero.

Kasyno Online Przelew
Ubique el juego entre la extensa selección de tragamonedas de los casinos y espere a que se cargue en su pantalla.
Pieniądze W Ruletce Kasynowej
Hay muchos más además de esto, solo elegimos algunos de los idiomas más comunes que se hablan.
Casino Po Polsku

– Dla mnie, może gdzieś z tyłu głowy to jest jakieś wyzwanie, bo to krok do przodu – tak o szansie jazdy w Metalkas 2. Ekstralidze mówi zawodnik Autona Unii Tarnów, Marko Lewiszyn. Ukrainiec spędzi w Tarnowie kolejnym, trzeci już sezon i bardzo mocno przygotowuje się do nadchodzących rozgrywek. O tych właśnie przygotowaniach do sezonu, pozostaniu w małopolskim klubie i wielu innych kwestiach opowiedział w niedawnym magazynie żużlowym #LSD.  

Rafał Martuszewski: Wspominasz jeszcze poprzedni sezon? 

Marko Lewiszyn (Autona Unia Tarnów): Sezon już się dawno skończył. Przygotowania do przyszłego ruszyły pełną parą. Żyję teraz tym. Muszę dobrze się przygotować i fajnie objechać ten sezon. No i tyle.

Wywalczyliście awans, wykonaliście duży krok do przodu, więc zakładam, że wymusza to na tobie jakieś zmiany. Będzie rewolucja, choćby w twoim garażu?

Tak naprawdę dla mnie to jest w ogóle duży krok do przodu. Będę miał możliwość pokazać się w wyższej klasie rozgrywkowej. Dla mnie to jest wyzwanie, ale staram się do tego podejść z chłodną głową, żeby nie przysporzyć sobie negatywnych sytuacji, a na końcu zostawić po sobie dobre wrażenie. Przygotowania u mnie stoją co roku na wysokim poziomie, tej zimy też bardzo mocno przykładam się zarówno fizycznie, jak i sprzętowo. Wszystko ma być zapięte na ostatni guzik i mam nadzieję, że to będzie dobry rok.

Śledzisz statystyki? Zakładasz, że jakaś średnia biegopunktowa będzie dla Ciebie minimum, które chcesz osiągnąć?

W ubiegłym sezonie, gdzieś w okolicach czerwca, lipca miałem tę średnią trochę lepszą. Później dwa, czy trzy mecze mi nie wyszły i trochę ją zepsułem. A co będzie? Nie ma co gdybać, sezon pokaże. Dla mnie, może gdzieś z tyłu głowy to jest jakieś wyzwanie, bo to krok do przodu. Jednak jeśli rozsądnie do tego podejść to wciąż jeżdżą tam tacy sami ludzie, na takich samych motocyklach. Startują, jadą w lewo… Dzisiaj żużel to dobrze przygotowany sprzęt i umiejętności zawodnika.

Zostałeś w klubie z Tarnowa na kolejny sezon. W klubie, który nie miał łatwo w ubiegłym roku. Co zdecydowało? Awans o ligę wyżej?

Awans też dużo zadecydował.  Wszyscy wiemy jak ten poprzedni sezon wyglądał. Po tym awansie, po rozmowach z Prezesem Kamilem, tak jak wcześniej jeszcze rozmawialiśmy, wiedziałem, że klub chciał żebym został. Ja chciałem się pokazać w finałach i półfinałach. Wiedziałem, że jak pomogę klubowi awansować ligę wyżej, to oni mnie nie zostawią na lodzie i wezmą na kolejny sezon. Naprawdę teraz zapaliło się światełko, że będzie lepiej. Klub z Tarnowa to historia i dobrze, że wstaje z kolan.

Całość rozmowy możecie obejrzeć tutaj:

fot. Janusz Tokarski

Rate this post

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Jesteś offline. Połącz się z siecią i spróbuj ponownie