Oto jest dzień!
263 dni. W przybliżeniu 6332 godziny minęły od ostatniego biegu w finale PGE Ekstraligi 2019. To zdecydowanie najdłuższa przerwa w rozgrywkach żużlowych za życia większości z nas. Miejmy nadzieję, że ostatnia. Dziś jest ten dzień, dziś wraca najpiękniejszy sport pod słońcem, dziś znowu większość z nas dopadną dreszcze, a podcienienie sięgnie sufitu. W domach oczywiście.
Czarny Skarb 2020: Fogo Unia Leszno. Bez Hampela też po złoto
Fogo Unia Leszno w 2019 roku po raz kolejny, trzeci raz z rzędu zdobyła tytuł Drużynowego Mistrza Polski, który równocześnie jest siedemnastym mistrzowskim tytułem na ich koncie. Nic więc dziwnego, że dla niektórych obserwatorów polskiego czarnego sportu postawa tej ekipy jest po prostu… nudna. ( 😉 )
Jarosław Hampel: jesteśmy świadomi tego jak trudny będzie mecz finałowy
Walka o finał PGE Ekstraligi zakończona. W niedzielę Fogo Unia Leszno po raz czwarty w tym sezonie pokonała drużynę forBET Włókniarz Częstochowę. Spotkanie zakończyło się wynikiem 52:38. – Jesteśmy zadowoleni z tego jak potoczył się ten dwumecz. Pewnie wjechaliśmy do finału – powiedział po meczu Jarosław Hampel, zdobywca 8 punktów i dwóch bonusów.
Hampel: w następnym sezonie chcę być pierwszy
Czwarte miejsce w wielkim finale SEC na Stadionie Śląskim w Chorzowie ostatecznie dało Jarosławowi Hampelowi srebrny medal Indywidualnych Mistrzostw Europy. Reprezentant Polski nie zdołał dogonić fenomenalnego w całym cyklu Leona Madsena, ale wyprzedził słabszego tego dnia Roberta Lamberta. Żużlowiec Fogo Unii Leszno już myśli o kolejnym rozdaniu.
