W sezonie 2016, kiedy zespół z Tarnowa opuszczał PGE Ekstraligę Patryk Rolnicki był ostatnim sklasyfikowanym zawodnikiem w całej lidze pod względem średniej biegopunktowej. Z wynikiem 0,450 znalazł się na 51. miejscu zestawienia najskuteczniejszych w żużlowej elicie. Teraz, po bardzo dobrych występach na zapleczu chce udowodnić swoją wartość i przyczynić się do utrzymania swojego zespołu w najlepszej żużlowej lidze świata.

– Fajnie jest znowu być w PGE Ekstralidze, ale fajniej byłoby gdybym zdobył dziś więcej punktów – mówił nam po inauguracyjnym meczu z Falubazem Zielona Góra Patryk Rolnicki. – Na szczęście wygraliśmy bardzo ważny mecz i to jest naprawdę fajne – dodał.

GRUPA AZOTY Unia Tarnów po zaciętym spotkaniu pokonała w niedzielę gości z Zielonej Góry 47:43. Rolnicki zdobył w tym meczu 4 punkty w trzech startach. – Trenowaliśmy tylko trzy dni na tym torze, więc nie dopasowaliśmy się tak jak należy. Czuję po sobie, ze to nie jest jeszcze to na co tak naprawdę mnie stać. Moja dzisiejsza jazda to nie jest to, co sobie planowałem na ten wieczór, ale z biegiem czasu będziemy się dopasowywać, będzie coraz więcej jazdy i będzie dobrze – zapewnił.

Wychowanek tarnowskiego klubu nie był zadowolony ze swojego występu. – Biegi młodzieżowe to ja powinienem wygrywać. To jest mój tor, tutaj jeżdżę na co dzień, to ja powinienem być tutaj spasowany, a nie juniorzy z innych drużyn. Powalczyłem trochę, nawet wygrałem z jednym seniorem (z Kacprem Gomólskim przyp. red.) także tragedii nie ma, ale zawsze może być lepiej – zaznaczył.

Teraz przed beniaminkiem trudny wyjazd do Częstochowy. Tamtejszy tor nie jest jednym z ulubionych owali Patryka Rolnickiego, choć młody żużlowiec nie zamierza odpuszczać walki. – Nawet nie chodzi o to, że tam może być przyczepnie. Wydaje mi się, że i na takich torach nauczyłem się już jeździć przez te cztery lata (śmiech). Fakt, nigdy mi tam w Częstochowie nie pasowało. Dziwna geometria i dużo jazdy po szerokiej, ale będziemy robić wszystko, żeby było dobrze – zakończył junior GRUPY AZOTY Unii.

Mecz forBET Włókniarz Częstochowa – GRUPA AZOTY Unia Tarnów już w piątek 13 kwietnia o godzinie 19:00. Transmisja tylko w nSport+.

fot. Janusz Tokarski

Rate this post

Jesteś offline. Połącz się z siecią i spróbuj ponownie