Sporo mówi się o tym, że truly.work Stal Gorzów będzie w rozpoczynającym się w piątek nowym sezonie PGE Ekstraligi zupełnie innym, słabszym zespołem niż przed rokiem, kiedy to drużyna Stanisława Chomskiego zdobyła wicemistrzostwo Polski. Weryfikacja tych poglądów może jednak nastąpić bardzo szybko, bo gorzowianie rozgrywki inaugurują na trudnym częstochowskim terenie. – Chcemy wywieźć z Częstochowy jak najwięcej punktów – mówi nam żużlowiec truly.work Stali Gorzów, Krzysztof Kasprzak.

To właśnie Kasprzak wespół z Bartoszem Zmarzlikiem mają poprowadzić gorzowski zespół do sukcesów w poszczególnych meczach PGE Ekstraligi. W piątkowej inauguracji w Częstochowie to jednak gospodarze są zdecydowanym faworytem meczu. Zdaniem wychowanka Unii Leszno atutem gości będzie młody i waleczny skład. – Mamy dobry, młody i ambitny skład. Średnia wieku w naszej drużynie jest bardzo młoda. Wszyscy są przygotowani dobrze do sezonu, więc jak się wszyscy dopasujemy to będzie dobry mecz – przekonuje jeden z liderów gorzowskiej Stali. – W Częstochowie chcemy zdobyć i wywieźć stamtąd jak najwięcej punktów – dodaje. O co więc bije się w tym roku Stal? – Naszym celem są play-offy, a później walka o finał tak jak rok temu.

Na ten moment Kasprzak wydaje się być dobrze przygotowanym do sezonu. We wtorek w przekonywującym stylu uzyskał awans do finału Złotego Kasku. Sam zawodnik zaznacza jednak, obecnie skupia się na sprawdzeniu różnych konfiguracji sprzętowych. – To jest początek sezonu, każdy testuje swoje motocykle, a ja praktycznie co mecz i co wyścig jadę na czymś innym. Na ten moment cieszę się z awansu i zobaczymy co będzie w Pile – stwierdza żużlowiec truly.work Stali.

Nie jest tajemnicą, że indywidualnym celem Krzysztofa Kasprzaka jest powrót do cyklu Speedway Grand Prix, z którego wypadł w 2015 roku. Pierwszym etapem tej drogi jest wspomniany finał Złotego Kasku w Pile. – Zobaczymy jak będzie. Staramy się jak możemy, a zobaczymy co przyniesie czas – kończy reprezentant Polski.

fot. Michał Krupa

5/5 - (1 vote)

Jesteś offline. Połącz się z siecią i spróbuj ponownie