Autor: Rafał Martuszewski

"Amator whiskey z colą i małej czarnej o poranku, chociaż krążą legendy, że zamiast kawy do kubka wsypuje dwie łyżki żużlu, a zalewa metanolem." Związany z Przeglądem Sportowym i sport.onet.pl, redaktor oficjalnego serwisu PGE Ekstraligi Żużlowej i własnego portalu piłkarskiego futbolowafarsa.com. Od sezonu 2016 Ambasador PGE Ekstraligi.

Czarny Skarb 2020: Zdunek Wybrzeże Gdańsk. Morze talentów czy kolejny sztorm?

Sezon 2019 w wykonaniu Zdunek Wybrzeża Gdańsk był kolejnym rokiem niespełnionych nadziei. Zawodnicy, kibice, zarząd – wszyscy spodziewali się, czegoś więcej. Praktycznie każdy z rajderów w pewnym momencie sezonu utknął w martwym punkcie. Gdańszczanie w tym roku stanowią przykład ucznia idealnego – odrobili swoją lekcję i pożegnali się z tymi, […]

Czarny Skarb 2020: Unia Tarnów. Na południu trochę zmian

Sezon 2019 będzie drugim z rzędu, który na zapleczu PGE Ekstraligi spędzi Unia Tarnów. Drużyna z Mościc w minionym roku zakończyła jazdę na półfinale z ekipą PGG ROW Rybnik, ściągając na siebie sporo nieprzychylnych komentarzy związanych z potencjalnym odpuszczeniem tych meczów i brakiem chęci do walki o awans.

Po mojemu (15): Stal bez prądu, stadionu i z kłopotami

Co wiemy po ostatnim żużlowym weekendzie? Na pewno tyle, że bez prądu żużla nie da się zorganizować, a właśnie energia elektryczna stała się głównym tematem 4. rundy spotkań w najlepszej żużlowej lidze świata. W lidze, którą przecież w pozytywną energie zaopatruje dość solidna spółka energetyczna. Mimo wyraźnej przerwy w dostawie […]

Czarny Skarb 2020: Start Gniezno. Zimą Orły skaczą w Lahti, latem Lahti jeździ w Orłach

W półfinałowej rywalizacji z TŻ Ostrovią, Car Gwarant Start Gniezno przegrał zaledwie jednym punktem, co tylko dobitnie potwierdza fakt, że ubiegłoroczna Nice 1. Liga Żużlowa była zacięta do samego końca. Ekipa Rafaela Wojciechowskiego i on sam wykonali kawał dobrej roboty, kończąc ostatecznie zmagania na trzeciej pozycji.

Eliga Manager: ciekawy przypadek Janusza Kołodzieja [Podsumowanie #2]

Druga runda spotkań w PGE Ekstralidze zaserwowała dużo więcej odpowiedzi. Niemalże wiadomym jest, którzy z zawodników mają patent na wygrywanie, a którzy jeszcze muszą pracować nad swoją formą. To z pewnością powoduje, że część menedżerów przebiera nogami w oczekiwaniu na najbliższe okienko transferowe w Eliga Manager.

Jesteś offline. Połącz się z siecią i spróbuj ponownie