Długo zabierałem się, żeby wejść do kuchni. Dziwne, bo bardzo lubię przebywać w tym miejscu, więc i o tej żużlowej powinienem częściej pamiętać. Dziś jednak się to udaje. A czym was poczęstuję? Niespodzianki nie będzie. Tytuł już dawno wszystko zdradził. ✌