Autor: Mateusz Dziopa

Pan w czerni, toruński łącznik... trochę tych tytułów już ma. Fan żużla, whisky, a także Atalanty i Arsenalu. Podobno, gdy polewaczka zrobi za dużo okrążeń na torze jest wysyłany, by wysuszyć nawierzchnię swoimi tekstami.

Nieodkryty Ląd (2): Nowa Zelandia

Choć żużlowa pasja przechodzi w Nowej Zelandii z pokolenia na pokolenie, a starzy mistrzowie starają się pomagać jak mogą, od kilku lat tamtejszy speedway jest w kryzysie. – Nie wierzę, by żużel w Nowej Zelandii kiedykolwiek osiągnął profesjonalny poziom, ponieważ nie mamy stadionów, zawodników, publiczności, czy uwagi ze strony mediów. Przykro się patrzy na jego […]

Pan w czerni (2): Kangur wychodzi z łuku?

Nie umiem obojętnie przejść obok kwestii związanych z Chrisem Holderem. Jeden z najbardziej uzdolnionych Australijczyków walczy o powrót do najlepszych czasów. W ostatnich tygodniach wysyła pozytywne sygnały. Czy to już wyjście z łuku?

Pan w czerni (1): Zacznijmy od podsumowania

Na studiach nauczyłem się, że pracę piszemy od końca. Najpierw teza, potem argumenty, następnie wstęp i na końcu tytuł. Idąc tą logiką, swój pierwszy felieton postanowiłem poświęcić na podsumowanie. 2018 przyniósł on wiele wydarzeń. I dobrych i złych. Wszystkiego z pewnością nie da zawrzeć się w jednym tekście. Postanowiłem skupić się na aspekcie sportowym.

Zagrali dla Tomka

Środowisko sportowe zjednoczone we wsparciu dla Tomasz Golloba. Gwiazdy sportu i dziennikarze wzięli udział w charytatywnym turnieju „Gramy dla Tomka”, który odbył się w bydgoskiej „Łuczniczce”.

Białe schorzenie czarnego sportu

Portale codziennie rozpisują się na temat kolejnych poważnych kontuzji zawodników, dywagując nad bezpieczeństwem sportu żużlowego. Jednak niewiele osób mówi o zagrożeniu, które czai się poza torem, wywierając nieodwracalny wpływ na życie każdego żużlowca. Objaw Raynauda. Brzmi tajemniczo. Może być symptomem poważniejszej choroby lub uciążliwą drobnostką w codziennym życiu.

Jesteś offline. Połącz się z siecią i spróbuj ponownie